Home Artykuły Destynacje Polska Powrót do słowiańskich korzeni

Powrót do słowiańskich korzeni

12 min read

W kompleksie hotelowym Manor House SPA – Pałac Odrowążów powstała Wystawa Rzeźb Bogów i Bożków Słowiańskich. Warto dowiedzieć się więcej o Słowianach i ich życiu w kulcie natury.

Cytując  uważanego za ojca slawistyki Johanna Gottfrieda von Herdera „ludy słowiańskie zajmują większą przestrzeń na Ziemi niż w dziejach”. Wiedza o historii Słowian, życiu w bliskości natury, ich dawnych zwyczajach, może przydać się dziś. Aby przenieść się do słowiańskich korzeni, można odwiedzić wystawę rzeźb Bogów i Bożków Słowiańskich, która została stworzona w lodowni przy Pałacu Odrowążów, o którym pierwsze wzmianki pochodzą już z XII w. Początkowo drewniany dwór obronny w mazowieckich Chlewiskach w XV w. został przebudowany na murowany zamek, który do naszych czasów zachował gotycki charakter i mieści obecnie pięciogwiazdkowy hotel.

Lodownia dworska z pocz. XIX w. jest położona na stromym, północnym stoku wzgórza, u którego stóp znajduje się wejście do czterech komór pod ziemią. Została zbudowana na planie kwadratu, częściowo przesklepiona cegłą, mierzyła 16 łokci długości, 10 łokci szerokości i 16 łokci wysokości (ówczesny łokieć to około 0,6 m). Elementem głównym był czworokątny szyb zasypowy, w którym zapewne gromadzono lód. Kamienne ściany i sklepienia kolebkowe nie zachowały się w pełni, ale po przeprowadzonym przez obecnych właścicieli, pieczołowitym remoncie można docenić kunszt dawnych budowniczych.

Dziś dawna lodownia kryje niezwykłą Wystawę rzeźb Bogów i Bożków Słowiańskich, którą można zwiedzać, podobnie jak Wystawę Sprzętów Dawnych w przypałacowych piwnicach kompleksu Manor House SPA**** – Pałac Odrowążów*****. Wystawy znajdują się na  ścieżce historycznej, która prowadzi przez tę dawną szlachecką posiadłość – jedną z najstarszych na ziemiach polskich (więcej na ten temat: www.manorhouse.pl/posiadlosc/manor-house).

Wśród bogów słowiańskich, których rzeźby znajdują się w przypałacowej lodowni Pałacu Odrowążów są m.in.: Weles (potężny władca zaświatów, podziemny bóg bogactwa, kupców, rzemiosła, sztuki, przysiąg i magii), Swarożyc (bóg ognia ofiarnego i domowego), Strzybóg (pan wiatrów), Swaróg (bóg niebios, słońca,  ognia i kowalstwa), Trzyglów (przedstawiany z trzema głowami, jedna z hipotez wiąże jego kult z jednoczeniem się plemion i zlania się trzech lokalnych bóstw w jedną postać) i Mokosz (najczęściej łączona z kultem „matki ziemi wilgotnej”, demoniczna bogini deszczu, burzy z rzęsistymi opadami i mokrej, dżdżystej pogody, a zarazem bogini płodności i urodzaju, opiekunka kobiet i dzieci,  partnerka bóstwa niebiańskiego, jedno z najważniejszych bóstw panteonu słowiańskiego). Ponadto na górze lodowni stoją cztery rzeźby uosabiające “Wiosnę”, “Lato”, “Jesień” i “Zimę”. Pory roku zmieniające się od zarania dziejów w stałym rytmie, już w Starożytności były symbolem cyklu narodzin i śmierci, w który jest wpisane istnienie na Ziemi. Symbolizują też różne okresy w życiu człowieka: wiosna – młodość, lato – dojrzałość, jesień – starość, zima – śmierć i naturalnie regulują zmiany w przyrodzie.

Wpływ Słowian na historię świata, różne kultury i ich tradycje jest większy niż się powszechnie uważa. Na przykład najwyższa kasta w Indiach jest to rasa biała, a wedy indyjskie wywodzą się właśnie od Słowian, którzy rozeszli się po całym świecie rozpowszechniając swoją wiedzę (w I wieku w. p.n.e. część plemion słowiańskich rozpoczęła wędrówkę, określaną jako wędrówką ludów). Boże Narodzenie to Szczodre Gody obchodzone przez Słowian od momentu zimowego przesilenia Staniasłońca, czyli od 20/21 grudnia, do końca roku. Kiedyś, w tamtych czasie, gromadzono się w chałupach, obdarowywano jabłkami, orzechami, plackami. Siadano przy ogniu, śpiewano stare pieśni, opowiadano historie. To był czas wróżb i magii. Dwa światy – żywych i umarłych, zacierały się wtedy a duchy żywiołów oraz ludzi krążyły wokół domostw. To właśnie dla nich zostawiano na stole puste nakrycie [za: blog.manorhouse.pl/2019/12/swiato-nadziei.html].

Słowianie to spójna grupa etniczna i językowa, najliczniejsza wśród ludów indoeuropejskich, zamieszkująca na północ od Morza Czarnego w IV wieku p.n.e. Istnieje hipoteza, że kolebka Prasłowian znajdowała się w dorzeczu Dniepru i Donu lub bardziej na zachód – na terenie dzisiejszej Polski. Nazwa „Słowianie” pochodzi z języka starosłowiańskiego od słowa „słowo”. Języki słowiańskie tworzą grupę językową (wszystkie języki ludów słowiańskich, wywodzą się z języka prasłowiańskiego).

Charakteryzują ich podobne zwyczaje, obrzędy i wierzenia. Politeistyczna religia słowiańska była silnie związana z kultem przyrody, obejmowała wiarę w dusze przodków. Słowianie oddawali cześć drzewom, czcili wodę i ogień, żyli według praw natury, żywili się tylko tym, co podarowała im ziemia lub tym, co sami wyhodowali na roli (nie jadali mięsa!). Dziękowali za hojność matce ziemi Gai, świętowali, biesiadowali, cieszyli się życiem. Szacunek naszych przodków do otoczenia sprawiał, że byli radośni, życzliwi, zadowoleni z życia, dożywali sędziwego wieku w dobrej formie: zdrowe i krzepkie ciało, pozytywne usposobienie i życie w harmonii z Wszechświatem. Moglibyśmy się dziś wiele od nich nauczyć. Słowianie pozostawili po sobie Mitologię Słowiańską, głagolicę (najstarsze słowiańskie pismo), charakterystyczne symbole, biżuterię z brązu i miedzi (wybrane dzieła słowiańskiej sztuki jubilerskiej można kupić w recepcji hotelu Manor House SPA). W ostatnim czasie większym zainteresowaniem cieszy się wiedza o życiu Słowian, powstają grupy ceniące ich tradycje, przybywa twórców muzyki w słowiańskich klimatach i rękodzieł na kanwie starosłowiańskiej sztuki. Historia praojców inspiruje kolejnych autorów książek i twórców filmowych.

Niestety wielu z nas lekceważy lub zapomniało pradawne prawa Matki Natury. Postępowanie współczesnego człowieka doprowadziło do wyniszczenia Gai, która wymaga ochrony przed ludźmi i ich niszczycielską działalnością. Dbajmy o Ziemię wszyscy, bo nas żywi i jest naszym domem. Polecamy przykładem Słowian spędzać czas w bliskości przyrody tak często, na ile to możliwe, pochodzić gołą stopą po trawie lub wodzie, przytulić do drzewa, położyć się na ziemi… Nigdy nie jest za późno, poznać słowiańskie zwyczaje, zacząć żyć w harmonii z otoczeniem i docenić moc, która drzemie w nas. Zapraszamy do powrotu do słowiańskich korzeni.

Więcej na: www.manorhouse.pl

Więcej podobnych
Załąduj więcej z kategorii Destynacje Polska

Sprawdź również

Poznań na talerzu – kulinarny city break w sercu Wielkopolski

Dlaczego Poznań to idealne miejsce na kulinarny city break? Poznań, jedno z najstarszych m…