Home Artykuły 4 ciekawostki o Wyspach Kanaryjskich

4 ciekawostki o Wyspach Kanaryjskich

13 min read

Według danych jednej z hiszpańskich agencji zajmujących się mierzeniem ruchu turystycznego, w 2015 ponad 11 milionów turystów odwiedziło Wyspy Kanaryjskie. Ten archipelag jest bardzo popularny także wśród naszych rodaków. Poniżej prezentujemy garść ciekawych oraz zaskakujących faktów na temat owych atlantyckich wysepek!

Ciekawostka #1 – Czy nazwa pochodzi od kanarków?

Większości osób nazwa tych niewielkich hiszpańskich wysepek automatycznie kojarzy się z kanarkami. Tymczasem, warto wiedzieć, że nazwa archipelagu wcale nie jest związana z tymi żółtymi ptaszkami, aczkolwiek skojarzenie ze zwierzętami jest jak najbardziej słuszne, ponieważ słowo canaria w języku hiszpańskim pochodzi od słowa canis, czyli po prostu pies!

Początkowo, Wyspy Kanaryjskie nazywały się Canarie Insulae, to jest Wyspy Psów. Na ten temat znaleźć można co najmniej kilka teorii. Jedna z nich głosi, że na początku naszej ery wyspy zamieszkiwane były przez ogromne psy, stąd taką nazwę nadali im mauretańscy osadnicy.

Inne podania głoszą, że pierwotni mieszkańcy tego obszaru, czyli Guanczowie czcili psy jako święte zwierzęta. Historycy twierdzą, że lud ten mumifikował psy, odprawiając przy tym nad nimi modły. Dość powiedzieć, że nawet w starożytnej Grecji znaleźć można podania o ludziach ze “łbami psów zamiast głów”!

Czy uwierzylibyście, że w tym regionie świata żyły kiedyś foki? Podania z okresu starożytnego Rzymu dowodzą, że na Wyspach Kanaryjskich znaleźć można było ogromne ilości fok z gatunku znanego także jako “morski pies”. Podobno to właśnie ogromna populacja fok sprawiła, że ten archipelag nosi taką nazwę.

Niezależnie od tego która z teorii jest prawdziwa, herb Wysp Kanaryjskich do dziś nawiązuje do historii, przedstawiając dwa dorodne psy. A kanarki? To właśnie nazwa tych wysp przyczyniła się do takiego, a nie innego nazwania małych żółtych stworzeń.

Ciekawostka #2 Wikingowie w Hiszpanii?

Czy wiedzieliście o tym, że pierwotni mieszkańcy wysp, wspomniani już Guanczowie, najprawdopodobniej byli Wikingami? Tak głosi jedna z teorii dotyczących historii tej części świata. Zaraz, zaraz – ale jak to możliwe, że Wikingowie lubujący się w mroźnym klimacie Północy pojawili się w tym raju na Ziemi? Cóż, fani serialu Michaela Hirsta najpewniej wiedzą, że ten skandynawski lud bardzo dużo przemieszczał się po całym świecie i oceaniczne wiatry zaniosły ich także na Wyspy Kanaryjskie.

Gdyby dziś jeden z pierwotnych mieszkańców Wysp Kanaryjskich pojawił się przed nami, najpewniej uznalibyśmy że jest to osoba ze Skandynawii lub Wysp Brytyjskich. Wygląd pierwszych mieszkańców Wysp Kanaryjskich zdecydowanie odbiegał od tego, jak wyobrażamy sobie osoby z tamtej części świata – ogromny wzrost, niebieskie oczy oraz rude lub jasne włosy.

Inna teoria głosi, że Guanczowie byli potomkami legendarnej Atlantydy. Według niektórych kronik, posługiwali się oni wyjątkowo dziwnym, niezrozumiałym dla przeciętnego człowieka językiem, którego system dźwięków bardziej przypominał pogwizdywanie niż jakąkolwiek inną mowę.

Zagadkowa przeszłość mieszkańców Wysp Kanaryjskich do dziś intryguje badaczy z całego świata, tym bardziej, że lud ten nie pozostawił po sobie zbyt wiele pamiątek. Smaczku historiom o pochodzeniu Guanczów dodaje także fakt, iż praktycznie do 15 wieku naszej ery żyli oni w epoce kamienia łupanego. Mieszkali w jaskiniach, nie znali żelaza, a przy tym nie zbudowali nawet ani jednej łodzi – co w oczywisty sposób utrudniało im jakąkolwiek ekspansję. W pewien sposób burzy to teorię o pochodzeniu Guanczów od Wikingów, ale z drugiej strony może wskazywać na pochodzenie niewolnicze tego ludu – kolejna z teorii głosi, że Guanczowie zostali przewiezieni na Wyspy Kanaryjskie przez lud Berberów jak niewolnicy.

Jak było naprawdę? Więcej na temat tej arcyciekawej historii ludów Wysp Kanaryjskich dowiedzieć się można odwiedzając Muzeum Archeologii i Historii Naturalnej, znajdujące się na Teneryfie – naprawdę warto!

Ciekawostka #3 – uczysz się hiszpańskiego? Jedź na Kanary!

Wizyta na Wyspach Kanaryjskich może być niemałym szokiem nawet dla osób, które w stopniu biegłym władają językiem hiszpańskim. Podobnie jak ich legendarni przodkowie, tak obecni mieszkańcy Kanarów posługują się trudno zrozumiałym dla reszty świata językiem – to specyficzny dialekt hiszpańskiego, którego zrozumienie dla cudzoziemca jest prawie niemożliwe!

Dlaczego Kanaryjczycy posługują się tak dziwnym językiem? Istnieje teoria, że ich gwara stanowi połączenie języka hiszpańskiego z portugalskim. Językoznawcy znajdują w nim także ślady arabskiego, co w pewien sposób nawiązuje do Guanczów. Jedno jest jednak pewne – jeżeli twierdzisz, że znasz hiszpański i chcesz sprawdzić swój poziom w praktyce, wyjazd na Wyspy Kanaryjskie będzie wręcz idealną okazją by się sprawdzić!

Ciekawostka #4 – Lanzarote – ekskluzywny region

Współcześnie, Wyspy Kanaryjskie uważane są za turystyczną mekkę, ale warto pamiętać o tym, że nie zawsze tak było! Jeszcze w latach 40 XX wieku przyjeżdżało tam najwyżej stu turystów rocznie – owszem, w pewnym sensie da się to wytłumaczyć małą popularnością wyjazdów wakacyjnych w tamtym czasie, ale w tym kontekście szczególnie ciekawa jest historia jednej z wysepek, a mianowicie Lanzarote.

Określana mianem “wyspy wulkanów”, Lanzarote stać się miała miejscem, w którym wypoczynek miał być mocno racjonowany. Urodzony na Lanzarote artysta, Cesar Manrique, miał koncepcję stworzenia z tej wysepki miejsca ekskluzywnego – ludzie mieliby dosłownie zapisywać się w kolejkę i cierpliwie czekać na możliwość urlopu na tej pięknej wyspie właśnie! Ktoś może powiedzieć, że raczej trudno oczekiwać od artysty specjalnie rozwiniętego zmysłu biznesowego, ale faktycznie – pomysł Manrique chwycił! Do dziś Lanzarote zdecydowanie odróżnia się od pozostałych wysepek – nie spotkacie tu hoteli-drapaczy chmur, a raczej niewielkie, maksymalnie dwupiętrowe, domki.

Dla każdego coś miłego!

Archipelag Wysp Kanaryjskich to aż 17 wysepek, a każda z nich posiada swój własny i niepowtarzalny charakter. Znajdą tu coś miłośnicy nocnego życia (Teneryfa), sportów wodnych (Fuerteventura), jak również osoby pragnące po prostu wypocząć w otoczeniu pięknej natury. Przyroda jest tu wręcz niesamowita – wystarczy choćby wspomnieć o El Hierro, na której znajduje się mnóstwo wulkanów.

Kiedy warto jechać na Wyspy Kanaryjskie? Jak przeczytać można w poradniku jednego z biur podróży (http://www.tui.pl/wypoczynek/wyspy-kanaryjskie), wypoczynek na Kanarach można zaplanować o dowolnej porze roku. W zasadzie na tych wysepkach nie ma czegoś takiego jak zmienne pory roku – gdy nad Wisłą trwa jesień lub szaleją śnieżyce, przez cały czas temperatura oscyluje tam w okolicach 20 stopni Celsjusza. W lecie temperatura rośnie nawet dwukrotnie.

Wyspy Kanaryjskie to nie tylko plaże i piękne słońce. Niesamowite dziedzictwo historyczne i piękna przyroda sprawiają, że ten atlantycki archipelag po prostu trzeba odwiedzić!

Więcej podobnych
Załąduj więcej z kategorii Artykuły

Sprawdź również

Wakacje last minute – jak korzystać z promocji na wyjazdy?

Chcesz polecieć na wakacje w atrakcyjnej cenie? Warto polować na oferty last minute, czyli…